Wysłany: 2007-04-21, 18:41 Zapalenie stawów tła immunologicznego- badania
Suka kolezanki (dog bordoski 3,5 roku) ma nawracajaca kulawizne lap od ok, 2 miesiacy, (dyspazja wykluczona), przy kulawiznie pojawia sie wysoka goraczka ,miala robione wszystkie analizy krwi jakie mozna wykonac i oprocz wysokiej leukocytozy , ktora zeszla po antybiotykach, wszystkie wyniki ma w normie. W momencie brania antybiotyku jest ok,gdy tylko leki zostana odstawione ,po paru dniach objawy wracaja. Weterynarz zastanawia sie nad choroba tla immunologicznego , moze ktos wie czy jest mozliwosc gdzies w Polsce wykonania badan wlasnie pod katem autoimmunoagresji ? Kolezance bardzo zalezy na zdiagnozowaniu choroby suczki. Dziekuje za wszelkie wskazowki.
pozdrowienia Klaudia
[ Dodano: 2007-04-21, 23:23 ]
dodam jeszcze , ze kulawizna nie dotyczy konkretnej lapy ,jest to kulawizna wedrujaca.
Mój labrador: Dancer & Fire-Retrievery z Nowej Szkocji Pomogła: 29 razy Wiek: 39 Posty: 2515 Skąd: Kraków
Wysłany: 2007-04-21, 19:24
U nas w rasie bywa takie coś jak syndrom A/M, względnie określany jako SRMA. Najczęściej objawia się gorączką, bolesnością karku, i silnymi bólami stawów- pies moze kuleć, może nie chcieć się ruszać - bardzo to różnie wygląda, ale wtedy właśnie jedynym objawem w obrazie morfologii jest wysoki poziom leukocytów. Wyleczyć się nie da niestety; można jedynie podawać leki przeciwzapalne. Kiedyś pytałam o to mojej wetki, w klinice Arka w Krakowie, i ona mówiła że są możliwości testów, tyle że kosztowne i zrozumiałam że zagraniczne. Może spróbuj też zapytać na forum krakvetu http://www.krakvet.pl/forum/ - udziela tam z porad lekarz weterynarii.
_________________ novascotia.pl - Portal Nova Scotia Duck Tolling Retriever
dancingwithfire.novascotia.pl - Dancing with Fire FCI
Mój labrador: Gaja- DIA HABIL Marivet;Wera już za TM [*] Pomogła: 22 razy Wiek: 40 Posty: 2104 Skąd: Kraków
Wysłany: 2008-09-27, 11:57
Majeczka jedzie do Wrocławia w poniedziałek. Ma powiększone węzły chłonne, jest opuchnięta. Tyle miesięcy leczenia, badania wszystkie jakie można zrobić były robione. A tu nagle takie pogorszenie. Trzymajcie kciuki za pomyślne wyniki; oni tak bardzo mi pomagali po odejściu Wery, byli jak moja myszka odchodziła... za dużo tych chorób wokół, tego wszystkiego...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach