Mój labrador: NIGRA Pomogła: 1 raz Wiek: 34 Posty: 654 Skąd: Grajewo
Wysłany: 2010-07-19, 16:58
Temat stary, ale niestety muszę go poruszyć Jakieś dwa dni temu zauważyłam, że z pyska Nigry śmierdzi krwią. Na początku pomyslałam, że może cieczka się zaczęła i się wylizuje stąd ten zapach. Potem stwierdziłam, że jednak nie o to chodzi i zajrzałam w paszczę. Zauważyłam niewielką rankę przy zębie trzonowym. Doszłam do wniosku, że po prostu skaleczyła się gryząc kijek, czy coś. Niestety dziś widzę, że to coś więcej. Gdy mała leżała na plecach i zaczęła ziewać zauważyłam, że niemalże wszystkie zęby, przy dziąsłach mają krwistą otoczkę. Wygląda mi to na jakieś zapalenie. Zestresowałam się strasznie, bo to już nie jest przypadkowa, mała ranka. Czy ktoś z Was zaobserwował u swojego psa coś takiego? Prosze piszcie, jutro jedziemy do weterynarza, ale fajnie by było przeczytać coś na ten temat.
Mój labrador: NIGRA Pomogła: 1 raz Wiek: 34 Posty: 654 Skąd: Grajewo
Wysłany: 2010-07-20, 10:25
Właśnie dziś wybieram się do weta. troskliwa, tego się boję, ale ona ma niecałe jedenaście miesięcy, jest okazem zdrowia, karmę też dostaje bardzo dobrą, czy to mozliwe, że taki młody pies ma problemy z wątrobą?
Mój labrador: NIGRA Pomogła: 1 raz Wiek: 34 Posty: 654 Skąd: Grajewo
Wysłany: 2010-07-20, 10:51
troskliwa napisał/a:
trzymamy kciuki
dzieki
[ Dodano: 2010-07-20, 14:07 ]
Byłyśmy u weta i jak na złość, albo raczej na szczęście wszystko ogasło Wet pewnie pomyślał sobie, że jestem rozhisteryzowaną pańcią, która z każdym kalsznięciem psa leci z nim do lecznicy Ale co tam, grunt, że jest lepiej. Może dzięki naparowi z rumianku, wczoraj przemywałam jej nim dziąsła.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach